Pewnie każdy rodzic to słyszy na co dzień. Dziś moja 4 letnia córka, widząc jak szyję spodenki powiedziała:
- Mamo, uszyj mi takie spodnie.
- Kochanie, nie mam już więcej takiego materiału.
- To bluzeczkę.
- Na bluzeczkę też nie wystarczy.
- To może bluzeczkę z krótkim rękawkiem...
Hehe, kocham te chwile. Zapisuje takie sytuacje aby mi nie umknęły.
No nic mi nie pozostaje jak pokazać o jakie spodnie i jaki materiał chodziło:
- Mamo, uszyj mi takie spodnie.
- Kochanie, nie mam już więcej takiego materiału.
- To bluzeczkę.
- Na bluzeczkę też nie wystarczy.
- To może bluzeczkę z krótkim rękawkiem...
Hehe, kocham te chwile. Zapisuje takie sytuacje aby mi nie umknęły.
No nic mi nie pozostaje jak pokazać o jakie spodnie i jaki materiał chodziło: