Falbanki, falbanki i jeszcze raz falbanki. Jest ich kilkadziesiąt metrów. kto by w to uwierzył? Gdybym sama nie szyła, to nie przyszłoby mi do głowy, że potrzebne jest 8 metrów materiału na taka jedna spódniczkę :)
Ja osobiście się w nich zakochałam. Są bardzo wdzięczne, taneczne i dziewczęce.
Sprawiają one dużo radości moim dziewczynkom.
Muszę się Wam przyznać do czegoś. Zresztą jak się przyjrzycie zdjęciom to sami zobaczycie na nich nazwę "
ballabani"
Bardzo lubię
Niesamowity Kuferek i jestem z nim bardzo związana. Jednak jest to blog o wszystkim, co mnie dotyczy, moje dzieci, rękodzieło...
Pomyślałam, że stworzę nowy blog, w którym będę pisać i wstawiać zdjęcia tylko i wyłącznie o szyciu dla moich dziewczynek. No może znajdą się też tam inne uszytki, ale generalnie ma być to blog wyłącznie przeznaczony dla moich dziewczynek.
Jeszcze nie wiem co zrobię z Niesamowitym Kuferkiem, bo przyznam się szczerze, że brakuje mi czasu na prowadzenie dwóch blogów i
sklepu z rękodziełem.
Nowy blog jest na wordpress i uczę się tego narzędzia. Jest jeszcze nie gotowy. Uczę się również robić i obrabiać zdjęcia. Chciałabym aby był to taki prosty, "nie zaśmieciony" wszystkim i niczym. Gdyby ktoś miał ochotę odwiedzić mnie na ballabani to zapraszam serdecznie
tutaj.