Wrzesień się kończy, więc czas aby umieścić coś na języku żabki u Danusi. W tym miesiącu króluje kolor czerwony. Ja osobiście bardzo lubię te barwę. Nawet w dużym pokoju mam aksamitny burgund na jednej ścianie - bardzo podoba mi się ta nazwa. I wiele dodatków w tym kolorze. Kiedyś się go bałam, gdyż zwraca na siebie uwagę..ale zmieniły mi się upodobania.
Dziś chciałam Wam pokazać anielice małosolną :) , która uwielbia czerwienie.
Niestety długo leżała, bo się zastanawiałam jak ją pomalować i odpadło jej skrzydełko..och bidulka. Klej na gorąco i tekturka od tyłu jej pomogły i aniołek ponownie się uśmiecha.
Zauważyłam, że moje solniczki mają bardzo okrągłe głowy. Musze nad nimi popracować.
Jeśli ktoś miałby ochotę dostać taką anielice to proszę wpisać się pod postem. Tak nieśmiało proponuję zabawę rozdawajkę - Candy jak kto woli. Od dawna chciałam zorganizować zabawę u siebie, ale nigdy nie miałam odwagi. Więc raz kozie śmierć, jak się komuś anielica podoba to niech napisze o tym w komentarzu.
15 października powiem do kogo powędruje.
a tak wogóle to jest mój 100-tny post.
Banerek Danusi

Roześmiana od ucha do ucha anielica w czerwonej sukience??? To dopiero pomysł! Dla mnie rewelacja Kasiu i chętnie stanę w kolejce. Fajnie czasem przełamać stereotypy. Przesyłam buziaki!
OdpowiedzUsuńKasiu, nawet złamane / naprawione / skrzydełko Anielicy nie ujmuje jej uroku. Pomysł na czerwoną sukienkę, ależ tak. Nie bój się dalej eksperymentować, to tylko pobudza wyobraźnię. Podoba mi się, ale daję szansę innym na jego posiadanie. Chyba za to się na mnie nie pogniewasz. Pozdrawiam dzisiejszym słoneczkiem. Danuta.
OdpowiedzUsuńKasiu, z przyjemnością pochwalę śliczną anielicę, bo jest zabawna, ma piękną buźkę i fajną kieckę (też bym taką chciała :-))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Ale fajny aniołeczek i taki uroczy w tej czerwonej sukieneczce. A ja chętnie się zapiszę na Twoją rozdawajkę :)
OdpowiedzUsuńAnielica jest urocza :) Do kolejki co prawda nie staję, ale jak najbardziej należy jej się słowo uznania :)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńmyszkowato.blogspot.com
Uroczy twój aniołek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo Kasiu nie dałaś mi wyboru haha więc i ja się pobawię u Ciebie,skoro upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu haha
OdpowiedzUsuńKochana ten aniołeczek jest cudowny ,przeuroczy i ślicznie mu w czerwonej sukience.
Mam nadzieję ,że dzięki mojej zabawie to i Twoje candy nabierze rozpędu.
Pozdrawiam cieplutko :)
kochana a kto by nie chciał takiej uroczej anielicy......ja napewno TAAAAAAAAAAK jest słodka choć małosolna hihihi
OdpowiedzUsuńKasiu grtuluję 100 posta , niezły wynik !!!
OdpowiedzUsuńAnielica w czerwieniach bardzo oryginalan. Ale fajnie Ci wyszła, mnie sie podoba.
Pozdrawiam
czerwona anielica to jakiś diabelski podstęp... muszę sprawdzić
OdpowiedzUsuńtez się ustawię :-)
Gratki z okazji setki!
Kolejnych takich jeszcze stu!
Gratuluję 100-ki i życzę kolejnych. Anielica w czerwieni jest zaskakująca ale mnie się podoba i z chęcią ją przygarnę:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna anielica :) Gratuluję setnego posta :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie
OdpowiedzUsuńOch nie tylko ja lubię robić coś na przekór stereotypom;) Taką śliczną anieliczkę w czerwonościach chętnie wezmę do siebie;) Szczególnie , że uwielbiam oryginalne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Kasia
ale fajna anielica, staję do kolejki i czekam niecierpliwie na wyniki
OdpowiedzUsuńA cóż takiego strasznego jest w rzucaniu się w oczy? Po prostu widać Cię lepiej niż innych, a to nie boli, o czym zapewniam Cię ja - szara myszka w czerwieni :-)
OdpowiedzUsuńAnielica śliczna, może trafi do mnie?
Anielica jest śliczna :) Jeszcze czerwonej nie widziałam :) Gratuluję 100 posta :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna, taka optymistyczna i energetyczna ta anielica.
OdpowiedzUsuńAnioł w czerwieni i do tego bardzo wesoły- zaskakuje, ale pozytywnie:) śmieję sie na sam jej widok:)
OdpowiedzUsuńŚliczny mały aniołeczek i śliczne ma usteczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna anielica. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna anielica, taka bardzo optymistyczna :), aż się człowiek sam na jej widok uśmiecha. I gratuluję setnego postu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, wesoły aniołek :)
OdpowiedzUsuńNo kasiu piękny aniołek i wszystko zawsze można naprawić jak się ma chęci - ja oczywiście gratuluje ci setnego posta i banerek wstawiam u mnie bo się lubie bawić a że to aniołek to tym bardziej będę cierpliwie sobie stać w kolejce - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAnielica świetna i w czerwonym jej do twarzy, więc w kolejeczkę się piszę!
OdpowiedzUsuńCudowna, radosna anielica!!!! Aż się buzia do niej uśmiecha;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
anielica bardzo udana, wesoła i kolorowa:)
OdpowiedzUsuń