poniedziałek, 23 maja 2016

Bo musi się kręcić...

Która z nas w dzieciństwie nie chciała być księżniczką, wkładała szpilki mamy i zapinała klipsy? Ja oczywiście tak robiłam. Kolejną rzeczą, która musiała być to spódniczka z koła, która się kręciła i kręciła. Takie oto uszyłam spódniczki dla dwóch sióstr.




A ten kto jeszcze nie czytał mojej propozycji to zapraszam tutaj.

5 komentarzy:

  1. Kręci się kręci spódniczka, niczym na baletnicy. Fajnie sobie poradziłaś z ich uszyciem a dziewczynki na pewno zadowolone, bo ja bym była.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Księżniczki pewnie ślicznie się prezentują w nowych spódniczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Księżniczki pewnie ślicznie się prezentują w nowych spódniczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Kręcąca się" spódnica to podstawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się tak stroiłam :) piękne spódniczki :)

    OdpowiedzUsuń