poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Torebki z ficlu.

Niestety w ubiegłym tygodniu zepsuła mi się maszyna. Bębenek się rozleciał, a nowy nie pasuje do mojego Łucznika i ciągle wypada :( Strasznie mi szkoda, bo lubię szyć. Mam nadzieję, że znajdę jakieś rozwiązanie lub uda mi  się znaleźć odpowiedni bębenek.
Oczywiście bez szycia długo nie wytrzymałam i uszyłam ręcznie dwie torebki z filcu. Jedną małą dla dziewczynek a drugą dla siebie. Wszystkie dziewczyny zadowolone :) Więc odrobinę poprawiłam sobie humor.



 Rączka do okrągłej torebki jest zrobiona ze sznurków.



2 komentarze:

  1. Śliczne torebki! O bębenek zapytaj w najbliższym serwisie. Ja za nowy płaciłam około 10 zł. Miałam Łucznika Zośkę :)

    OdpowiedzUsuń