A oto torba, którą sama uszyłam. Znalazłam jakiś czas temu skrawek materiału, który bardzo mi się spodobał. Jak go zobaczyłam to pomyślałam, że musi świetnie wyglądać jako torebka. No to więc wzięłam się do pracy. Miałam niemały dylemat jak przyszyć zamek :) jednak jakoś się udało. W środku ma podszewkę w kolorze czarnym i dwie kieszonki, jedna większa druga mniejsza ( miała być na telefon, no ale w sumie to się jedynie pen drive zmieści :) ). Torba ma regulowane ramiączko - guziczek je reguluje.
Początkowo była zapinana jedynie na wielgachny guzik, jednak po kilku dniach noszenia stwierdziłam, że zamek musi być.
i oto ona
Początkowo była zapinana jedynie na wielgachny guzik, jednak po kilku dniach noszenia stwierdziłam, że zamek musi być.
i oto ona
Witaj Niesamowity Kuferku! Wpadłam z rewizytą i widzę, że powstaje nowe, fajne miejsce w sieci. Początki są zawsze trudne ale zobaczysz, że wkrótce będzie tu gwarno. Śliczna jest ta torba - jesteś bardzo zdolną osóbką. Obejrzałam sobie też Twój koszyczek - bardzo profesjonalna robota. Chętnie obejrzę Twoje następne prace. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńPs: Byłoby mi miło poznać Twoje imię, jakoś tak dziwnie pisać "witaj Niesamowity Kuferku".
Jaki przemiły komentarz. Ogromnie dziękuję!!! Moje imię to Kasia. Obiecuję w wolnej chwili uzupełnić swój profil :)
OdpowiedzUsuńKasiu śliczna torebka.
OdpowiedzUsuńZ taką torebką też bym śmigała:) bardzo mi się podoba, dziękuję za wizytę, zapraszam częściej no i pokazuj co tworzysz bo niebanalne rzeczy tu powstaja
OdpowiedzUsuń