czwartek, 30 kwietnia 2015

Herbaciarka

Przygotowałam kolejną decoupagową herbaciarkę. Tym razem jest ze spękaniami.  Mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce.







 Dziś przy robieniu zdjęć miałam dwóch pomocników. Na szczęści udało mi się na szybko zrobić parę fotek. Oto pierwszy pomocnik - Ziucia....
 i drugie jeszcze większy pomocnik - Stefania. Ciężko jej było zrobić zdjęcie, bo bała się aparatu.
Tak jak już kiedyś pisałam Stefcie ktoś wyrzucił. Błąkała się bidusia co najmniej dwa tygodnie. Wzięliśmy ją do siebie. Potrzebowała ponad rok aby się przestać nas bać i zaczęła sama przychodzić po pieszczoty. Przestała też opychać się na zapas i kraść jedzenie z kuchni. Jednak niestety nadal jest bojaźliwa, a ostatnia niedziela pokazała mi, że nadal nie czuje się pewnie. Wzięliśmy nasze pupile na spacer. Przyłączyły się do nas dwa inne kundelki. Baliśmy się aby Ziuta nie wszczęła awantury, tym bardziej, że byliśmy z Madzią, więc mąż tupnął nogą i odgonił te dwa psy. W tym momencie zobaczyłam jak Stefania się kuli i wycofuje. Myślała, że mąż i ją odpędza. Bidusia. Nie była na swoim terenie, raz już to przeżyła. Myślałam, że już zapomniała o tamtym fakcie, bo minęło dokładnie 3 lata (a miała wtedy 6 miesięcy). Uświadomiłam sobie, że właśnie rozpoczyna się długi weekend, zaraz wakacje i znów na drogach znajdzie się sporo wyrzuconych zwierzaków. Smutne to strasznie.

6 komentarzy:

  1. Piękna herbaciarka. Piesek faktycznie musiał być po smutnych przejściach .Jak kiedyś wzięłam pieska ze schroniska to długo chodził za mną krok w krok. Gdzie się ruszyłam w domu tam i on szedł za mną

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj spodoba się ,bo wyszła ślicznie .
    POzdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocza jest ta herbaciarka Kasiu, taka typowo kuchenna. Spękania wyszły bardzo fajnie. Takie przygarnięte psiaki potrafią się odwdzięczyć miłością bezwarunkową, potrzebują tylko trochę czasu. Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno się spodoba , mnie zauroczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe psiaki. Stefania śliczna, aż serce boli, gdy słyszy się takie smutne historie. Teraz ma Ciebie i z pewnością będzie szczęśliwym pieskiem. Herbaciarka cudnie postarzona, na pewno się spodoba. Dziekuję za udział w candy, do puli dorzucam szarą, szydełkową gruszkę. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. przygarnęliście psiaka? chwała wam za to ! :-)

    OdpowiedzUsuń