Pewnie każdy rodzic to słyszy na co dzień. Dziś moja 4 letnia córka, widząc jak szyję spodenki powiedziała:
- Mamo, uszyj mi takie spodnie.
- Kochanie, nie mam już więcej takiego materiału.
- To bluzeczkę.
- Na bluzeczkę też nie wystarczy.
- To może bluzeczkę z krótkim rękawkiem...
Hehe, kocham te chwile. Zapisuje takie sytuacje aby mi nie umknęły.
No nic mi nie pozostaje jak pokazać o jakie spodnie i jaki materiał chodziło:
- Mamo, uszyj mi takie spodnie.
- Kochanie, nie mam już więcej takiego materiału.
- To bluzeczkę.
- Na bluzeczkę też nie wystarczy.
- To może bluzeczkę z krótkim rękawkiem...
Hehe, kocham te chwile. Zapisuje takie sytuacje aby mi nie umknęły.
No nic mi nie pozostaje jak pokazać o jakie spodnie i jaki materiał chodziło:
fajny materiał nic dziwnego ze córcia chciała coś mieć
OdpowiedzUsuńSamam bym nosiła po domu hih :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne są :) dziękuję za udział w mojej zabawie :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne są :) dziękuję za udział w mojej zabawie :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba będzie dokupić materiał i uszyć takie fajne spodnie:)))
OdpowiedzUsuńSuper spodenki Kasiu, musisz córci koniecznie takie sprawić - tak ślicznie prosi!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli.