środa, 2 listopada 2016

Podkładki pod talerze.

Nie wiem jak inni radzą sobie z czystością i dbałością o stół, który wykorzystywany jest do posiłków, odrabiania lekcji, spotkań towarzyskich i wszelkiego rodzaju prac plastyczno - technicznych. Ja mam z tym ogromny problem. Nakrywam stół, gdyż szkoda mi go, bo dzieci po nim rysują, stukają itd itp. Więc jak go nakryję obrusem, to przy trójce maluchów, długo nie cieszy się czystością. Powinnam zmieniać go po każdym posiłku. Przyznam się szczerze, że przez jakiś czas miałam obrus z ceraty - łatwo zetrzeć :) No ale nie wyglądało to tak jakbym chciała.
Podsumowując, wypróbuje teraz bawełniane podkładki pod talerze. Wyglądają estetycznie i mam nadzieje, będę mogła je prać i wymieniać tak często jak to będzie konieczne. Zresztą, zobaczę.

A teraz zerknijcie jak wyglądają:



A gdyby ktoś miał ochotę zerknąc na krótka instrukcję jak uszyć podkładkę to zapraszam tutaj.

3 komentarze:

  1. Idealne podkładki i bardzo praktyczne :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne: kolorowe, optymistyczne i na pewno się sprawdzą. Niestety, czasami trzeba iść na kompromisy: praktyczność lub wygląd wnętrz jak z katalogu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne podkładki... w dodatku moja kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń