poniedziałek, 2 grudnia 2013

Exploading boxes

Bobki, które wcześnie prezentowałam muszą w bezpieczny sposób dotrzeć do Austrii i Niemczech, dlatego pomyślałam o ozdobieniu odrobinkę tych  pudełeczek. Nie posiadam żadnych wykrojników, ozdobnych papierów, jedynie klej, nożyczki i kolorowy papier do ksero. Więc proszę bądźcie wyrozumiali :)

 na wieczku z pudełka jest bombka z tiulu
 drukarkę mam w kiepskim stanie, więc kalendarz też ręcznie zrobiony
 i drugie pudełeczko
 wianuszek z pudełka po ciuszkach, które niedawno zniosłam ze strychu, bo Madzia rośnie jak na drożdżach i musiałam wymienić jej garderobę
 okienko z firankami...
 kuślawe quillingopodobne coś
 no i wianuszek z brokatem

Witam serdecznie wszystkich obserwatorów mojego bloga! Jestem bardzo onieśmielona, ale gdyby nikt tu nie zaglądał to moje wklejanie zdjęć nie miałoby sensu :)
ps. dziś pisałam list do Mikołaja z moją 4 letnią córeczką. Bardzo miło mnie zaskoczyło to, że najpierw poprosiła o zabawkę dla swojej młodszej siostrzyczki a dla siebie powiedziała, że chce to co jej Mikołaj przyniesie...a Wy jakie macie marzenia?

7 komentarzy:

  1. Piękna oprawa dla pięknych bombek :) Bardzo mi się podobają! A moje marzenie......hmmm..... jest ich wiele....ale marzy mi się własna pracownia :) taki kąt, gdzie wszystko będzie mogło leżeć porozrzucane tak jak to zostawię i nie będę musiała nic chować przed ukończeniem pracy :) Buziaki :) Cudowną masz Córcie skoro najpierw prosi o zabawkę dla Siostry :) ma bardzo dobre serduszko :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, o to jest to co przydałoby się każdemu twórcy :) Życzę Ci aby znalazł się taki kącik dla Ciebie!

      Usuń
  2. Witaj pięknie tu u ciebie i pomysłowo, będę wpadać częściej :) Śliczne bombeczki i bardzo fajny pomysł na ich opakowanie :)... Moje marzenie jest jedno... przenieść się z blokowiska i mieć swój własny mały domek i ogród :) Mam nadzieję ze spełni się w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, zapraszam do siebie jak najczęściej. Postaram się nie zanudzać swoimi pracami :
      o domie z ogródkiem (i o psie) też zawsze marzyła, no i marzenie się spełniają - już prawie 4 lata mieszkam poza miastem na własnych 7 arach :) i pies jest, a nawet dwa :)

      Usuń
  3. Witaj Kasieńko. Myślę, że świetnie sobie poradziłaś. Boxik jest uroczy, kolorowy i świąteczny. Początki są trudne ale z czasem warsztat się rozrasta - nawet nie zauważysz kiedy utoniesz w przydasiach. Masz bardzo mądrą córeczkę o wspaniałym serduszku. Ucałuj ją od cioci Ewy. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. witam cię serdecznie fajnie tu u ciebie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pytasz Kasiu o marzenia- moje największe to aby wszyscy moi bliscy byli zdrowi i szczęśliwi...
    A Tobie życzę radości z córeczek- nie ma nic piękniejszego nad macierzyństwo!

    OdpowiedzUsuń