poniedziałek, 19 grudnia 2016

Króliczki, królisie, para zajączków

Kocham te zajączki i nie potrafię ich nie szyć. Od czasu do czasu wracam do tego wykroju tildowego, który już jest mocno sfatygowany. Najfajniejsze jest jednak ich ubieranie. Dziś pokażę Wam piękna królisie, która chyba wybiera się na bal, może już przymierza się do karnawału. tak myślę, że to dopiero przymiarka, bo jej towarzysz jest jeszcze na pełnym luzie - w dresie. dresik z wygodnej dresówki, kaptur może założyć na głowę. Dobry do pracy, na spacer czy po to aby pobiegać. A może właśnie wybrał się na zakupy ze swoją królisią?




 






1 komentarz: