Uszyłam swoją pierwszą lalę. Już wiele Tild było uszytych, ale mnie to nie zniechęciło :)
A oto kilka fotografii jak powstawał aniołek.
Przerysowywanie szablonu
a tak oto wyglądała moja czarno włosa Tilda w kawałkach
a tutaj goła bidusia, czeka na ubranko
i jest, suknia z epoki Jane Austen
i małe rączki gotowe do przytulenia nowego domownika
a szablony i sposób uszycia można znaleźć w tej książce
Tilde zgłaszam na wyzwanie PWC "Niekartkowe"
A oto kilka fotografii jak powstawał aniołek.
Przerysowywanie szablonu
a tutaj goła bidusia, czeka na ubranko
i jest, suknia z epoki Jane Austen
i małe rączki gotowe do przytulenia nowego domownika
Tilde zgłaszam na wyzwanie PWC "Niekartkowe"
Ależ cudna :) i jak najbardziej czarne włosy może mieć :) I jak tak patrzę na etapy tworzenia to wydaje mi się to łatwiejsze niż myślałam :) może i ja się skuszę? Marzy mi się taka anielica już od baaaardzooooo dawna :) Buziaki :***
OdpowiedzUsuńPiękna anielica to teraz następną proszę szyj bo to fajna zabawa mnie w domu się pytają czy ja czasami nie zdziecinniałam - hihihi dobrze że mam na kogo zgonić że to dla małej Zu -buziaczki ślę Marii
OdpowiedzUsuńAnielica wyszła super... a kto powiedziała że anioły muszą być blondynami :) Podglądam te Tildy... i chyba spróbuję sobie taką podobną zmajstrować :)
OdpowiedzUsuńNo i pięknie Ci wyszło anielisko :) Gratulacje! Trzymam kciuk za następne ;)
OdpowiedzUsuńPiękna anielica ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam się na szyciu lalek ale Twoja bardzo mi się podoba. Ma śliczną sukienkę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńno ja już kiedyś pisałam że igła z nitką to nie moja bajka...anielice z czarnymi włosami - czemu nie:) świetna
OdpowiedzUsuńAniołek cudny, każdy kolor włosów dozwolony. A ja jeszcze do tej pory nie odważyłam się na uszycie takiej Tildy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała! A kolorek włosów jak najbardziej na miejscu:)
OdpowiedzUsuńale ta Tildusia niecierpliwa... gola i nie wesola ale zniecierpliwiona....:) dzieki za udzial w wyzwaniu PWC :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Pani Kasiu...
OdpowiedzUsuńWłaśnie wpadłam z rewizytą popodziwiać i pozwiedzać tu u Pani..
Same cuda, nie wiem od czego zacząć...a że zwę się blog.tildy postanowiłam od nich zacząć...
Gratuluję talentu ♥ wszystko piękne i z duszą...
Już czuję że będę częstym gościem!
Pozdrawiam gorąco i życzę zawsze twórczych chwil.....
Pozdrawiam Bernadeta