...trzej królowie już pojechali, ale moja Justynka ciągle śpiewa tę kolędę. I dzisiaj przekonaliśmy się o tym mrozie. Poszliśmy na spacer i był to bardzo krótki bo było tak zimno. Jednak przyjemnie siedzieć w domu w zapachu właśnie upieczonej szarlotki patrząc jak pięknie pada śnieg za oknem. Dziś nic nie stworzyłam i nie mam się czym pochwalić. Pokażę Wam Ziucie i Stefcie jak się cieszą śniegiem.
no cóż nie jest łatwo robić zdjęcia młodym psom :)
no cóż nie jest łatwo robić zdjęcia młodym psom :)
u mnie słonecznie i też brr mroźnie
OdpowiedzUsuńo tak zimno brrrr
OdpowiedzUsuń:-/
Fantastyczne psy, niech sobie szaleją to ich radość:-)
OdpowiedzUsuńMasz rację dziś było straszne zimnisko i lepiej siedzieć w domku i podziwiać świat przez okno.Psiaki są cudne i jakie wesołe:)
OdpowiedzUsuńUrocze słodziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo. Serdecznie pozdrawiam-Peninia♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Fajne psiaczki:) narobiłaś mi ochoty na szarlotkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń