czwartek, 7 maja 2015

koń

Już jakiś czas temu zauważyłam u Honoraty (Fioletowa Żyrafa) śliczne koniki. Poprosiłam o pozwolenie na odgapienie pomysłu,. Honoratka się zgodziła i wkońcu znalazłam czas żeby takiego konika uszyć. Wprawdzie wyszedł inaczej niż u Żyrafy, bo szablon, który rozrysowałam jest zbyt chudy. Sporo czasu spędziłam na wypychaniu tych szczupłych nóżek. Kolejne koniki będą bardziej "wypasione" :)



 jest i uzda
Życzę udanego i radosnego dnia.

4 komentarze:

  1. Kasiu konik jest przezabawny ,piękny i do tego ma cudne kropy,które uwielbiam .
    Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny konik, ognisty rumak, podtuczyć trochę trzeba i będzie najwspanialszy na świecie, pozdrawiam cieplutko Kasiu :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwe cudeńko! Jest taki zgrabny!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń