Dziś taka piękna pogoda, że pomyślałam o zrobieniu sesji moim nowym konikom na trawce. Bardzo mi się spodobało szycie kucyków, ale muszę zacząć szyć inne maskotki abym na kiermaszu dzieci mogły mieć wybór. Niestety szycie idzie mi dość wolno. Ale nic zobaczymy co z moich planów wyjdzie.
Zgubiłam dzisiaj dwie igły i się martwię, żeby się nikomu nie wbiła. Mam nadzieję, że je znajdę zanim dziewyczyki wrócą do domu.
Zgubiłam dzisiaj dwie igły i się martwię, żeby się nikomu nie wbiła. Mam nadzieję, że je znajdę zanim dziewyczyki wrócą do domu.
Cudowne :) A najpiękniejszy ten fioletowy :)
OdpowiedzUsuńZ igłami gorsza sprawa, bo zawsze znajdują się w czyjejś skórze. Szukaj dokładnie :)
Pozdrawiam serdecznie.
wszystkie kucyki są przecudowne
OdpowiedzUsuńSuper kucyki, zwłaszcza te w wielokolorowe wzorki. Dzieciaki, im coś jest bardziej inne, niż w rzeczywistości, właśnie te preferują. Z igłami to ostrożnie, miej zawsze pod ręką magnes, a żadnej nie zgubisz.)
OdpowiedzUsuńto juz całkiem fajne stadko! :-)
OdpowiedzUsuńi urocze
Kurcze ale śliczne te koniki
OdpowiedzUsuń